CYKL: Wyplątać się z sieci schematów – DDA na życiowym zakręcie. Część 2.

schematy2

Myślę, że negatywny schemat osobisty jest jak leżąca na drodze życia ciągle ta sama pułapka, która tylko czeka aż w nią wpadniemy. Niestety okazuje się, że nadspodziewanie trudno jest ją po prostu ominąć bądź przeskoczyć. Z jakiegoś powodu przynęta, która tam leży bardzo nas przyciąga.

W ostatnim wpisie skupiłam się na źródłach destrukcyjnych schematów, które mogą stać się swoistą pułapką szczególnie na drodze życiowej DDA. W tej części cyklu bardziej szczegółowo napiszę:

  • czym tak naprawdę są owe schematy,
  • jakie można wyróżnić rodzaje schematów,
  • jakie treści w sobie zawierają I co je aktywizuje (czyli jak to się dzieje, że człowiek cały czas powtarza w życiu coś, co mu nie służy).

Schemat to utrwalony zbiór informacji, sądów i przekonań dotyczących określonego tematu oraz związanych z nim emocji i zachowań (def. Jerzego Mellibrudy).

Czyli generalnie schematy dotyczą tego, co myślimy, czujemy i jak reagujemy odnośnie:

  • własnej osoby,
  • innych ludzi,
  • świata i życia,
  • przyszłości.

Jakie schematy możemy nazwać zdrowymi?

Oczywiście takie, które są:

  • elastyczne i plastyczne (podatne na zmiany, jeśli zmieniają się okoliczności – np. myślałam o sobie, że jestem słaba w gotowaniu, ale po przygotowaniu kilku obiadów, które smakują mnie i innym zmieniam tę opinię o sobie),
  • pozytywne i korzystne dla osoby,
  • zrównoważone i złożone (my, inni ludzie, otaczający nas świat – wszystko jest bardzo wielowymiarowe, w związku z tym zdrowe jest posiadanie świadomości tego faktu),
  • pozwalają na zmianę zachowania.

A jakie schematy są na pewno destrukcyjne?

Zapewne takie, które są: sztywne, nierealistyczne, negatywne, uproszczone, hamujące zmianę zachowania.

Schematy tworzą się kiedy:

  • człowiek uwewnętrzni treści i przebieg relacji z innymi osobami (Weronika -bohaterka tego cyklu – przyswoiła obraz relacji z matką, w której jest ignorowana, odrzucana i wykorzystywana.).
  • zapamiętuje i powtarza znaczące emocjonalnie przekazy na swój temat i o życiu (Weronika myśli o sobie, że jest gruba i brzydka – tak mówił do niej ojciec.),
  • utrwalają się ślady emocjonalne traumatycznych sytuacji (Przed spotkaniem z szefem Weronika wpada w panikę, oczekuje najgorszego – tak jak to było w relacji z ojcem.),
  • utrwalają się dziecięce strategie radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

Przy tym ostatnim punkcie zatrzymam się na dłużej, ponieważ uważam, że dobrze jest zobaczyć różnicę pomiędzy dziecięcym a dojrzałym stylem radzeniem sobie z trudnymi sytuacjami.

Styl radzenia sobie stanowi sposób, jaki dziecko rozwija, by radzić sobie mimo istnienia schematu. Może ono szukać doświadczeń, które umożliwiają zmianę już zawiązującej się tendencji (Dziewczynka otwiera się przed koleżankami bądź nauczycielem i efektem rozmów w nimi ma okazję przynajmniej częściowo podważać pochodzące z domu negatywne przekazy na swój temat – na przykład, że jest brzydka i gruba).

Niestety częstsza jest tendencja do utrwalania zdobytych doświadczeń i traktowanie ich jako punktu odniesienia dla następnych (Ta sama dziewczynka, myśląc o sobie, że jest brzydka, przestaje o siebie dbać, zakłada obszerne, workowate ubrania, żeby przykryć wyimaginowaną brzydotę swojego ciała. Zaczyna być wyśmiewana i spostrzegana przez rówieśników jako brzydka, co tylko wzmacnia przekonanie o własnej nieatrakcyjności.).

Utrwalić schemat można na trzy sposoby.

Pierwszy z nich to potwierdzanie – czyli poddanie się zachowaniom z niego wynikającym. Ostatni przykład prezentował podobną sytuację.

Drugi sposób to unikanie, czyli omijanie szerokim łukiem wszystkiego, co mogłoby uruchomić schemat (Weronika w relacjach z ojcem była przerażona i podporządkowana. Teraz, będąc w nierównej relacji zawodowej z szefem boi się, że zareaguje podobnie, więc unika spotkań z nim. Takie zachowanie uniemożliwia zmianę schematu, ponieważ kobieta pozbawia się możliwości podjęcia działania różnego niż to, które zna.).

Trzeci sposób na utrwalenie schematu to tzw. nadkompensacja. W tej sytuacji człowiek podejmuje walkę ze schematem poprzez wybór reakcji skrajnie przeciwnej niż ta, która stanowi treść schematu. Przykładem będzie mężczyzna, który wciąż czuje się niekompetentny w swojej pracy. Od lat nieprzerwanie uczestniczy w różnych szkoleniach i kursach, ale w głębi duszy nadal ma przekonanie, że nie jest wystarczająco dobry, zdolny, wyedukowany, aby rzetelnie wykonywać swój zawód.

Rodzaje schematów

Wyróżnia się dwa główne rodzaje negatywnych schematów osobistych. Są to:

  • schematy dotyczące relacji z samym sobą,
  • schematy dotyczące relacji z innymi.

Schematy – relacja z samym sobą

IMG_2572

„Nic nie potrafię zrobić dobrze, jestem do niczego.”

Atakowanie, negowanie i wrogość wobec siebie – surowe ocenianie swojego postępowania, myślenie na swój temat nacechowane wrogością lub pogardą, karanie się za drobne uchybienia, nieprzebaczanie błędów, nie tolerowanie niedoskonałości, nie uzasadnione ryzykowanie swojego zdrowia i życia, poniżanie siebie, myśli samobójcze, podejmowanie prób samobójczych.

„Nie zasługuję na to co dobre.”

Lekceważenie, zaniedbywanie i pomniejszanie ważności siebie – myśli i poczucie bycia niepełnowartościowym, złym, gorszym, nie godnym miłości i uwagi, bez talentu i sukcesów w porównaniu do innych, czemu towarzyszy poczucie wstydu.

„Muszę być idealny.”

Natarczywe kontrolowanie i wywieranie presji na siebie – wewnętrzny nakaz bycia doskonałym, wydajnym i sprawnym, przekonanie o konieczności spełniania wygórowanych wymagań w celu uniknięcia krytyki oraz uzyskania akceptacji i miłości, niezdolność do pozwolenia sobie na chwile rozluźnienia.

„Jestem wyjątkowy, więc mi się należy.”

Adorowanie i wywyższanie siebie – przekonanie o własnej atrakcyjności i wyższości nad innymi, o posiadaniu specjalnych praw i przywilejów, wizja życia, w której można robić to, co się chce i zawsze dostawać to, czego się pragnie.

„To się nie uda, to się źle skończy”

Straszenie i przygnębianie siebie – przepowiadanie sobie katastroficznych i niszczących wydarzeń (emocjonalnych, zdrowotnych), oczekiwanie, że ludzie/świat jest niebezpieczny.

„Nie wiem jaki jestem i czego naprawdę chcę.”

Dezintegracja określania siebie – biegunowo przeciwstawne wizje siebie, naprzemienne występowanie sprzecznych pragnień, ocen, oczekiwań, chaos odnośnie własnej osoby mogący wynikać z negowania osobistych potrzeb.

Schematy-relacja z innymi

IMG_2573

„Jesteście źli i godni potępienia.”

Atakowanie i negowanie innych – przekonania o negatywnych cechach i wrogich postawach innych ludzi, postrzeganie ich jak przeciwników, przekonanie, że ludzie powinni być surowo karani za popełnianie błędów, nieprzebaczanie potknięć, nietolerowanie niedoskonałości.

„Nie uderzyłby, gdybym mu nie dała powodów.”

Przyzwalanie na złe traktowanie i bezbronność wobec krzywdzenia – gotowość do poddawania się nadmiernej kontroli innych z poczuciem przymusu i konieczności uniknięcia ich gniewu bądź odrzucenia, tendencja do usprawiedliwiania krzywdzącej osoby, brania na siebie odpowiedzialności za krzywdzące zachowania.

„Jesteście ważniejsi niż ja.”

Podporządkowywanie się i uzależnienie od innych – nadmierne koncentrowanie się na zaspokajaniu potrzeb i oczekiwań innych, z pominięciem własnych uczuć i potrzeb, pragnienie uniknięcia niezadowolenia lub cierpienia innych, częste poczucie winy, czasem pojawia się frustracja w związku z niezaspokojeniem własnych potrzeb i pretensje do innych, poczucie własnej wartości zależy bardziej od reakcji innych niż od własnych naturalnych dążeń i postaw.

„Jesteście po to, by realizować moje potrzeby.”

Manipulowanie i eksploatowanie innych – przekonanie, że to, co mi jest potrzebne, muszę zdobyć od innych, że mi się to należy, przekonanie, że miarą własnej wartości jest umiejętność uzyskiwania tego, co chcę.

„Jesteście niebezpieczni, nie mogę wam ufać.”

Unikanie i wycofywanie się – oczekiwanie i obawy, że inni mogą skrzywdzić, upokorzyć, oszukać i wykorzystać, przekonanie, że ranienie jest zamierzone albo że stanowi rezultat skrajnego zaniedbania, poczucie bycia wyizolowanym i odmiennym.

„Ja to zrobię lepiej niż wy.”

Dominowanie i kontrolowanie – przekonanie o konieczności zajmowania pozycji przewagi nad innymi, kontrolowania ich działań celem uzyskania poczucia bezpieczeństwa.

„Beznadziejnie to zrobiłeś! No co ty, obraziłeś się? Proszę Cię nie bądź na mnie zły…”

Ambiwalentne relacje i postawy wobec innych – naprzemienne, a czasem równocześnie przeciwstawne postawy i oczekiwania, atakowanie i przymilanie, chwalenie i krytykowanie, próby zbliżania się i wycofywania.

W zależności od indywidualnej historii życia schematy mogą oczywiście pojawiać się w różnych zestawieniach i z różnym natężeniem. Zwykle jednak bez większych trudności dostrzegamy u siebie jeden lub dwa dominujące schematy. Uruchamiają je najczęściej:

  • konkretne typy sytuacji (np. randka z nowo poznaną osobą, oświadczyny partnera, wiadomość o ciąży, rozmowa z szefem na temat wyników pracy, rozmowa kwalifikacyjna).
  • kontakt ze specyficznym typem osób (rodzice, nauczyciele, lekarze, dzieci).

Każdy ma też swój charakterystyczny sposób radzenia sobie ze schematami – dojrzały bądź dziecięcy.

O tym czy konkretny człowiek będzie permanentnie funkcjonował w ramach któregoś ze schematów czy też będzie w nie tylko od czasu do czasu „wskakiwał” również decydują osobiste doświadczenia życiowe (siła, rodzaj, czas trwania doznawanych traum i urazów, stopień dojrzałości emocjonalnej opiekunów, stopień destrukcji rodziny przez uzależnienie, obecność bądź brak innych źródeł wsparcia – dziadków, cioć/wujków, nauczycieli, przyjaciół, którzy mogli wspomagać rozwój konstruktywnych stylów radzenia sobie ze schematem).

Czy widzicie w sobie dominację któregoś z wymienionych schematów? Ja na przykład wręcz uwielbiam się straszyć i katastrofizować. Aby czuć się dobrze i nie generować niepotrzebnych obaw, wkładam sporo wysiłku w to, żeby pracować nad sobą w tym obszarze. Zachęcam do zastanowienia się nad sobą i podzielenia się tymi obserwacjami w komentarzach. Może będzie to pierwszy krok do wyzwalania się z pułapki ograniczających schematów?  O tym jak wzmacniać ten proces napiszę w następnym poście.

Wpis w oparciu o:

  • materiały zamieszczone na stronie: schematherapy.com
  • materiały szkoleniowe J. Mellibrudy
  • własne doświadczenia z pracy psychoterapeutycznej z DDA

PSYCHOTERAPIA

  1 comment for “CYKL: Wyplątać się z sieci schematów – DDA na życiowym zakręcie. Część 2.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.